Jestem wnukiem hodowców bydła.
Studia skończyłem z wyróżnieniem w 2004 r. Miałem szczęście być na roku z bardzo silną grupą kolegów: Sławomir Koźmiński,Kuba Kaczmorek, Michał Hądzlik, Dominik Ruciński, Paweł Wróbel. Podejście tych osób do zdobywania wiedzy wzajemnie nakręcało nas do jeszcze cięższej pracy. Dziś owocem tego są silne praktyki lekarsko weterynaryjne.
Pierwsza praca stado bydła 1000 krów-Tipperary Farm. Przez krótki czas praca w Decart Polska. A następnie własna działalność i współpraca z firmami Intracare, Herbavita.
2005-07 specjalizacja z rozrodu zwierząt. Od tamtej pory zajmuje się rozrodem bydła.
Moim obecnie największym marzeniem zawodowym jest dostarczyć system monitoringu przeżuwania i wykrywania rui do minimum 100 000 krów w ciągu 10 lat.
Prywatnie, jestem mężem i ojcem trzech córek. Marzę, by zabrać rodzinę na nurkowanie na Wielkiej Rafie Barierowej i Indonezji.
Wierzę w to, że wiedza i rzetelny codzienny trud zawsze się opłaca. Cieszę się, że dziś jestem częścią firmy która oferuje usługi na wysokim poziomie i staranie to podejmujemy każdego dnia. Dziękuje ludziom tworzącym te firmę za ten wysiłek.
Klientom dziękuje za zaufanie i życzę śmiałych wyzwań aby miejsce ich pracy stawało się bardziej przyjazne ludziom i zwierzętom.
Dodaj komentarz